Jak ja lubię tę robotę..cykam foty a przy okazji zwiedzam świat. Ten bliższy i dalszy. No i poznaję ludzi. Fajne, inspirujące spotkanie z dala od zgiełku z Jagą Hupałą – kreatorką wizerunku i artystką. leśniczówka, która stała się jej drugim, zdrowym domem absolutnie mnie urzekła. Po tym spotkaniu ponownie pokochałem pokrzywy, miętę i komary. Spędziliśmy czas spokojnie budując kadry, popijając ziołowe napoje i kontemplując luksus bycia off road. Tematem były „wnętrza”, co można rozumieć na różne sposoby. Pomagała mi Romana Cegielna – Szczuraszek stylizując detale kadrów.