Mimochodem / Łukasz Gawroński
We wrześniu 2017, w trakcie III edycji festiwalu fotografii „W ramach Sopotu”, miałem przyjemność zaprezentować serię portretów wykonanych na przestrzeni kilku ostatnich lat na zlecenie polskich czasopism i magazynów. W większości przypadków bohaterami tych zdjęć są rozpoznawalne osoby ze środowiska polskiej sztuki, kultury, sportu i biznesu. Fotografowanie celebrytów wydaje się być samograjem, wystarczy przecież uchwycić na zdjęciu rozpoznawalną osobę i gotowe. Tymczasem mnie zawsze interesowało kreowanie kadru czy to poprzez wymyśloną (ale często też zastaną) sytuację, czy to poprzez rekwizyty, gesty i pozy. Jednak te manipulacje to nie cel sam w sobie, ale sposób aby wprowadzić modela w pewien trans czy też klimat, a następnie obserwować to co się wydarzy. Bo najbardziej interesują mnie tzw. zmiany stanu skupienia, coś co ukryte jest pomiędzy słowami. Moment, w którym osoba fotografowana zapomina o pozowaniu, na chwilę zawiesza się, albo oczekuje. Gdzieś w tych pozornie banalnych gestach, uchwyconej mimice zawiera się ułamek prawdy o człowieku. Gdyby spojrzeć na materiał żródłowy, to okazałoby się, że znakomita większość wybranych na wystawę zdjęć nie posiada zmultiplikowanych wariantów, dubli, powtórzeń ponieważ tak uchwycone sytuacje są ulotne, jedyne w swoim rodzaju. Wydaje mi się, że Paweł Klein jako pierwszy odkrył w moich fotografiach ten patent i podniósł do rangi stylu. Z tym większą przyjemnością oddałem mu spory zbiór zdjęć na potrzeby selekcji. Tak właśnie powstała ta wystawa. Mimochodem.

Dziękuję Tomkowi Bergmanowi, dyrektorowi artystycznemu festiwalu za zaproszenie mnie.
Patrycji Tuchanowskiej, producentce festiwalu z ramienia Urzędu Miejskiego za rozwiązywanie problemów związanych z organizacją ekspozycji.
Pawłowi Kleinowi, kuratorowi wystawy absolutnie za wszystko: selekcje, teksty, ułożenie zdjęć, montaż wystawy, dzięki czemu przyjechałem na gotowe.
—————————————————

Łukasz Gawroński / Mimochodem. Wystawa indywidualna.
Kurator: Paweł Klein
Tekst otwierający w katalogu, podpisy pod zdjęciami: Paweł Klein
Wernisaż: Plac Przyjaciół, 08.09.2017

Łukasz Gawroński jest portrecistą poruszającym się równolegle ze swoim modelem – w podobnej, przejściowej fazie ruchu.
Jego fotografowanie to bezustanna podróż po fazach.
Niekiedy rajd, najczęściej jednak szwendanie.
Łukasz się szwenda, więc spotyka.

Te spotkania, choć nie aranżowane, nie są przypadkowe – artysta programuje się z nadzieją na interakcję.
Podchodzi zresztą do możliwej wymiany uczciwie – bez łapczywego oczekiwania na wymierne efekty: oceny i wyceny.
Rozumie, że i natura stanu przejściowego jest uczciwa, nie wymuszając ostatecznego słowa.
Niedokończone trwanie gwarantuje wstrzymanie komentarzy.
Pozwala z dystansem wyczekiwać rozwoju wypadków. W permanentnej fazie przejściowej jest się równocześnie przed, w trakcie i po zdarzeniu.
Formalnie Gawroński stosuje silne znaki plastyczne i wyraziste formuły narracyjne, a mimo to często zastanawiamy się, który fragment rzeczywistości odgrywają portretowane osoby.
Tymczasem artysta zaledwie otwiera temat, umożliwiając widzowi własne lub, co najciekawsze i najpełniejsze – wielokrotne opisanie sytuacji.
Nawet jeśli aranżuje scenę portretową dla celów konkretnej fabuły, aranżuje sytuacje trwania.
Miejsca, sztafaże i stylizacje – bez względu na to czy klarują, czy też woalują reżyserię – podnoszą temperaturę stanu przejściowego.
Wyczulenie na momenty emocjonalnego zawieszenia, pozwala Gawrońskiemu ilustrować wnikliwie, ale nienachalnie, niejako mimochodem.
Zapis gestów nie współtworzących jednoznacznego obrazu stanu ducha, to wyrazy zjawiskowego współbycia fotografa z modelem.
Dojrzałość artysty tkwi, przekornie, w chłopięcej bo nieco zachłannej ciekawości dla portretowanego i głębokiej akceptacji jego prywatności, właściwej doświadczonemu obserwatorowi.
Tekst: Paweł Klein

1/2

3/4

5/6                                                     

7/8                                                     

9/10                                                     

11/12                                                    

13/14                                                   

15/16

17              

18

19

20/21                                                    

22/23                                                    

24

25

26/27

28

29/30

31/32

33
34

Portret otwarcia. Adam Woronowicz, aktor. Wtapia się w scenerię białostockiego domu kultury. Zaprzeczenie gwiazdorstwa. Czapki z głów. A poza tym:1. L.U.C., raper, producent muzyczny. Podczas sesji do projektu Sleepoholic, przysypia nad jeziorem Garda.
2. Jan Peszek, aktor teatralny i filmowy. Podczas sesji ogrywał ironiczny pejzaż określony tytułami wybranych filmów: Łabędzi śpiew, Pożegnanie jesieni, Ubu król. Idealny “aktor instrumentalny”, formujący się w monodramie Bogusława Schaeffera.
3. Joanna Szczepkowska, aktorka. W tle fronton Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Aktorka gryzie karmiącą dłoń.
4. Małgorzata Ostrowska, wokalistka. Fantom edukacyjny usłyszał, jak bardzo chciała zostać biologiem.
5. Andrzej Dąbrowski, perkusista jazzowy, wokalista i kompozytor oraz uczestnik rajdów samochodowych o utytułowanej karierze, w scenie inspirowanej francuskim kryminałem. Samochód jest oczywiście francuski.
6. Wojciech Mann, dziennikarz muzyczny, redaktor radiowy. Abstrakcyjny dowcip zawdzięcza przenikliwemu spojrzeniu.
7. Muniek Staszczyk, wokalista T.Love. Z okna mieszkania rodziców ocenia rozwój sytuacji na podwórku częstochowskiego blokowiska.
8. Mirosław Baka, aktor. Powiedział: zajdziemy od tyłu, przez potoczek i tam wam pokażę, który to dom.
9. Małgorzata Niezabitowska, dziennikarka, autorka scenariuszy, rzecznik prasowy rządu Tadeusza Mazowieckiego. Chwila refleksji w trakcie poszukiwań przejścia do Tajemniczego Ogrodu.
10. Robert Kuśmirowski, artysta performer, autor instalacji i obiektów. Odtwarzając przedmioty z przeszłości, podejmuje zagadnienia przemijania i krótkotrwałości bytów. Ten basen w okresie jego dzieciństwa był wiecznie zamknięty. Teraz działa, artysta może sprawdzić temperaturę wody.
11. Wilhelm Sasnal, artysta malarz, filmowiec, jeden z najbardziej rozpoznawanych na zachodzie polskich twórców. Sesja w dzielnicy Tarnowa, Mościcach. Miasto przemysłowe, miasto-ogród. Parkowa scena pomnikowa.
12. Rober Gonera, aktor z licencją pilota. Ramka okna samolotu wycina filmowy kadr. W tym wypadku to aktor jest na widowni.
13. Małgorzata Foremniak, aktorka. Krzyk a’la Munch oczywisty. Nieostrość już nie tak bardzo.
14. Maria Czubaszek, autorka tekstów i piosenek, felietonistka. Partnerka życiowa Wojciecha Karolaka (oboje na zdjęciu), pianisty jazzowego. Sala Kongresowa w Warszawie w trakcie przebudowy. Wymogi muzealne – zmieniamy obuwie.
15. Władysław Frasyniuk, polityk, działacz społeczny, opozycjonista w czasach PRL, prezes sekcji bokserskiej Klubu Sportowego Gwardia Wrocław. Męska siła, chłopięca radość.
16. Aga Zaryan, wokalistka jazzowa. Tenisistka juniorka z sukcesami. Sesja na kortach Warszawianki. Układ rzuconych piłek może określać wartości dźwięków.
17. Borys Szyc, aktor. Odreagowuje szkolny stres olimpijskimi przebiegami po korytarzach Szkoły Podstawowej im. Józefa Chełmońskiego w Łodzi. Po olimpiadzie geograficznej.
18. Wojciech Fibak, tenisista, biznesmen. Zaczynał jako chłopiec, odbijaniem piłek o ścianę muru oporowego nasypu kolejowego koło poznańskiego dworca.
19. Zbigniew Boniek, były piłkarz reprezentacji Polski w piłce nożnej, działacz sportowy, prezes PZPN. Bohater portretu zasępiony nad tym poważnym tematem. Spojrzenie wraz z parą z ust sugeruje tajemną wiedzę. Stadion w Bydgoszczy, mieście rodzinnym.
20 / 21. Ryszard “Tymon” Tymański i Leszek Możdżer, przed laty ożywili polski jazz grając wspólnie w zespole Miłość. Pasja życia w kraju nieodpowiedniej pogody.
22. Wojciech Kuczok, pisarz. Sesja ilustracyjna do autorskiego cyklu filmowych felietonów To piekielne kino. Odcinek o horrorze. Scena inspirowania Symfonią Grozy.
23. Redbad Klijnstra, aktor. Moment budowania malarskiej sceny rodzajowej w stylu holenderskich małych mistrzów.
24. Łukasz Gikiewicz, piłkarz. Sesja ilustrująca publikację Biura Wystaw Artystycznych we Wrocławiu o dresie, jako o modnym fetyszu. Scena z oczywistym udziałem mistrza stylizacji włosów.
25. Artur Andrus, satyryk autor tekstów, redaktor programów radiowych, konferansjer. W nieludzkim a jednocześnie bardzo festynowym krajobrazie nad Soliną.
26. Stanisław Sojka, pianista, wokalista jazzowy. Ujęcie o znamionach suspensu rodem z filmów Alfreda Hitchcocka. W Gliwicach.
27. Andrzej Chyra, aktor. W fazie przejściowej pomiędzy wnętrzem a zewnętrzem, z pominięciem środka.
28. Marek Niedźwiedzki, prezenter radiowy, dziennikarz muzyczny. Wsłuchuje się w dźwięki miejsc z przeszłości. Po sesji uległ realności innych zmysłów i kupił regionalne przysmaki w rodzinnym Szadku.
29. Andrzej Grabowski, aktor. Ta teatralna scena jest odtworzeniem realnych wspomnień z czasów dzieciństwa w Alwerni.
30.Jan A.P. Kaczmarek, laureat Oscara za muzykę do filmu Marzyciel. Pozuje na składaku w pałacowych przestrzeniach siedziby Instytutu Rozbitek – organizacji propagującej wolność ekspresji artystycznej.
31. Jan Ptaszyn Wróblewski, saksofonista jazzowy, popularyzator jazzu. W dłoniach niczym jazzowy komunikant – stroik saksofonowy.
32. Sławomir Jaskułke, pianista jazzowy, kompozytor muzyki fortepianowej, orkiestralnej, filmowej, producent muzyczny. Muzyczny kolorysta z córeczką w czarno-białej scenie domowej.
33. Krystyna Tkacz, śpiewająca aktorka, tu w roli instrumentalnej.
34. Jan Frycz, aktor. Napięte emocje, moment impulsywnej improwizacji bez zaplanowanego scenariusza. Wnętrze Teatru Starego w Krakowie.